Co™
Gość
ja za to jak słyszę "liga hiszpańska" - to mi się nóż w kieszeni otwiera
Gość
no tak szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że w wszyscy zawodnicy z drużyny mistrzów świata 2006 to zawodnicy grający wówczas wyłącznie w serie A
Gość
Ale mimo wszystko wygrywają, nie tak jak Hiszpanie. Zresztą Australia nie jest wcale taka słaba, poprostu dla Ciebie to egzotyka stąd ta ignorancja dla Australijczyków. W drodze do finału ograli jeszcze gładko Ukrainę oraz Niemców, a w samym finale Francuzów. Tych samych Francuzów którzy dokopali Hiszpaną
co do australijczykow... grali nawet calkiem calkiem bo maja dobrych zawodnikow dali im hiddinka to wszystko im poukladal i jakos grali
ale to nie jest zespol, z ktorym powinni sie meczyc mistrzowie swiata
jedyny dobry mecz w mistrzostwach w wykonaniu wlochow to ten polfinal z niemcami... to mi sie podobalo
Offline
Gość
Inaczej podchodzi się do meczu półfinałowego z Niemcami, a inaczej do mecz w 1/8 finału z Australia kiedy celem jest zdobycie puchar, a więc perspektywa gry z kilkoma drużynami czołówki światowej.
Gość
I właśnie tej drużynie kibicowałem najbardziej. Zresztą kibicuje jej zawsze na każdych mistrzostwach świata. ARRRRGENTTTIIIIINAAAAAAAAAA!!!
Gość
rządził to maradona i batistuta a messi ma szanse też byc kimś takim
Gość
taką mam nadzieję. ale to różnie bywa. nic nie jest pewne
Moim zdaniem Messi nic nie osiągnie tak samo jak Riquelme i Saviola kolejny talent zmarnuje ten kataloński klub. Zagra słabo w paru meczach to już go skreślą. Żeby grać w tym klubie to trzeba być albo Hiszpanem ( najlepiej pochodzić z Katalonii ) albo jakąś gwiazdą żeby kasa z niego była. Ale ja jako piłkarza nigdy go nie ceniłem i raczej nie będe cenił chyba, że zmieni klub, bo za Barceloną jakoś nie przepadam...
Offline